Posty: 1
|
To mój pierwszy post na tym forum, wiêc WITAM Jestem Andrzej i odbudowujê Trabanta Polo z silnikiem 1.8 20VT. Auto by³o dosyæ mocno zgnite, wszystkie skorodowane elementy zosta³y wymienione na nowe. Go³± blachê zabezpieczy³em tymczasowo mini±, wiadomo zawsze w gara¿u jest jaka¶ wilgoæ, a do wiosny na pewno zrobi³by siê nalot. Pozosta³o kilka niegro¼nych ognisk korozji do zeszlifowania. Miejsca trudno dostêpne bêdê piaskowa³ domow± piaskarka, a pozosta³a czê¶æ auta bêdzie czyszczona do go³ej blachy w³osami murzyna Teraz mam dylemat jaki podk³ad zastosowaæ. Podobno epoksydowy na go³± blachê, a reaktywny tam gdzie by³a rdza. U mnie jest go³a(nowa) blacha i miejsca tam gdzie by³a rdza(trochê w komorze silnika, rynienki przednich s³upków, pod uszczelkami szyb na pewno te¿ rdza siê znajdzie. Wiec jak czê¶æ malowac epoksydem a czê¶æ reaktywnym? wydaje mi siê ¿e nie. Czyta³em du¿o na forum na temat podk³adów, ale nadal nie wiem jaki zastosowaæ Najlepiej gdyby kto¶ napisa³ jak wygl±da auto po kilku latach, gdzie wcze¶niej by³ po³o¿ony reaktywny lub epoksydowy, mo¿e wtedy wyja¶ni³oby siê który jest lepszy.
My¶lê zrobiæ w taki sposób ;
-reaktywny 2cienkie warstwy
-akryl 2 cienkie warstwy,
-na spawy gdzie by³a wstawiana nowa blacha dam masê uszczelniaj±c±
-na masê uszczelniaj±c± jaszcze raz akryl
-baranek na pod³ogê
-szpachla
-na przetarcia reaktywny pó¼niej akrylowy,
-baza i bezbarwny.
Co my¶licie o takim zestawieniu? Auto nie bêdzie u¿ywane w zimie, ale musi byæ zabezpieczone na d³ugie lata. Nie chcia³bym po roku wszystkiego poprawiac robiê auto dla siebie nie na handel |
|